Forum Mikromodelarzy

viltianus

Ja mam względem Pokraka bardzo złe zamiary.
Zamierzam albowiem dokładnie obejrzeć sobie wycinankę i pokombinować, na jakiej by ją umieścić dioramce. Potem zmniejszyć - co najmniej do 1/100 albo i 1/200, i wziąć się za klejenie.
Na Jedynie Słuszne Rady oraz Napomnienia liczę całym kaprawym sercem swym.

jjb89

Krzychu74

Witam!
No to może na początek:
Kolega Kat po długi przemyśleniach napisać był raczył:

viltianus

Jak Wy zaczniecie być poważni, to ja się wypisuję i idę hodować fioletowe kartofle.

jjb89

piotter

Witam

Na początku sprawy bieżące.
Po pierwsze primo, przy każdym testowym klejeniu prototypu modelu co nieco wyjdzie do poprawki. A to skrzydła się przyklei do góry nogami, a to podłodzie za krótkie, a to części się nie uwzględni albo się oną podwoi.
To jest normalne i po to się klei " na biało".
Dlatego czasem musi się człowiek zatrzymać w klejeniu i sprawdzać co tam słychać.
Prawn nie jest tu wyjątkiem.
Jednak do nagrody "Złotego Lotnika" żeby nie powiedzieć Aviatora koledze Krzychowi trochę brakuje choć się stara Very Happy

.

Po drugie primo trochę mi się nałożyło spraw codziennych i niecodziennych i klejenie może być nieco spowolniałe.

I wreszcie po trzecie : co to za aluzje do gruli, pyrów i innych takich ?
Ma być frutti di mare i będzie choćbyście ogłuchli i oniemieli Smile

.

O proszę - następna porcja kadłuba ( już ostatnia ) oraz silnik w wersji podniesionej z niekompletnym osprzętem.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Kat

Tak patrzę i patrze i ten model w dalszym ciągu nie przypomina mi osła. Czemu tu nie ma zdjęcia kadłuba z przyłożonym silniczkiem? Czy kolega czytał może w młodości książki awanturniczo-podróżnicze np. Karola Maya? Podświadomość lubi przechowywać takie obrazy Smile

piotter

Witam

Jak to "nie przypomina osła" ? Dlatego że to jest nielot !
Inaczej mówiąc - to jest KURA, Panie Moderatorze !

Dziś serwować będę trzy kawałki skrzydła. wózek transportowy i podstawkę.
Wózek fajowski, co nie ? Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

I żeby była jasność - silnika przyłożonego "na sucho" nie będzie aż do samiuteńkiego końca relacji, i co Pan nam zrobi ? Razz

Kat

viltianus

Kura nie jest nielotem.
Kura jest półlotem.

piotter

Witajcie ostatni raz przed finałowym daniem. Smile

Dziś będą :
- pływaki - męczyliśmy się nawzajem co widać i po pływakach i po mnie nawet
- silnik wraz z osprzętem i piastą śmigła - po co to tyle tego tałatajstwa na nim to nie wiem...
- ogólny "look" - żebyśmy wiedzieli dokąd zmierzamy i że to zasadniczo pobieżnie samolot ma być Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Rzeczywiście wygląda teraz trochę jak półlot jakiś. Może jak się onemu doda opierzenie końcowo-ogonowe będzie lepiej ? Wink

piotter

Witam

Dziś danie główne - Pokrak gotowy !!

Ciekawie wygląda, moim zdaniem. Nietuzinkowa sylwetka, niebanalny ( Wink

) napęd, niecodzienny układ konstrukcyjny.
Zmęczył mnie trochę ten model co niestety na nim widać, zwłaszcza na pływakach. Na swoją wątłą obronę mam tylko to, że według mnie to najbardziej skomplikowany model jaki do tej pory popełnił Krzychu.
Aż strach się bać co będzie przy następnym Smile

.

Na ostatnich zdjęciach widać silnik w pozycji "do lotu". Z przyczyn obiektywnych nie ma tam detali typu śmigło ale wyobraźnię macie bogatą więc będziecie wiedzieć jak ma to wyglądać Smile

).

"Położony" silnik jest częścią alternatywną - do wyboru przez modelarza.
Fajny pomysł z wózkiem transportowym i porządną podstawką.

Po tym przydługim wstępie:

Smacznego !

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

jjb89

Pierwszy!!! Znaczy się pierwszy gratulujący ukończenia modelu Smile

Tak więc: gratuluję - jako pierwszy Very Happy

- po równo Krzychowi i Piotterowi ciekawego samolotu, z podniesionym silniekiem kojarzy mi się z takimi zabawkami do ciągnięcia na sznurku, które jadąc kłapały paszczą
Very Happy

Na wózku prezentuję się bardzo fajnie, jescze jakby dodać podstawkę z kawałkiem drewnianego pomostu lub rampy to byłby full wypas Smile

aaa ten "Złoty Lotnik" czyżby nowy kompetyszyn? będą nagrody? a dyplomy?

Krzychu74

Witam!
Ja bardzo przepraszam Panie prezesie, że tak późno dzwonię, ale ... udka była nieczynna, tak że dopiero w aptece znalazłem telefon i tam jestem. Także jeszcze raz przepraszam. A teraz będę liczył jak Pan prezes mi ..., mi kazał. Raz, dwa, trzy, cztery, pięć ...
To tytułem wstępu. Wink

Zasiedziałem się w następnym projekcie i nie miałem za bardzo głowy, żeby coś napisać.
Piotrze, serdeczne dzięki za poświęcony czas na przetestowanie tego "dania" i cenne uwagi.
W sumie gdybym nie był taki wielkoduszny i czuły na wołanie TGiN mógłbym polecić Ci drogą służbową sklejenie tego modelu jeszcze raz i poprowadzenie nowej relacji gdyż nie spełnia ona wymogów relacji ze sklejania modeli kartonowych gdyż... nigdzie nie ma pokazanej groszówki! I nie tłumacz się, że mógłbyś dać dwugroszówkę gdzyż Testerzy, aż tyle nie zarabiają. Jednak mam dobre serce i miłościwie tym razem Ci daruję. Razz

Powiem więcej, nawet ufundowałem nagrodę! Tak, dobrze przeczytałeś.
Ponieważ jest to dziesiąty model przetestowany przez Kolegę piottera, (mimo, że będzie mieć numer 11, ale pierwszy sam sprawdziłem bo wtedy jeszcze się z Kolegą Testerem nie znaliśmy, dlatego Jego życie było wtenczas smutne, szare i było mu zimno gdzyż nie mógł błyszczeć światłem odbitym ani grzać się w blasku i cieple Majestatu Urzędu Nauczycielskiego, który reprezentuję Razz

), dlatego też ufundowałem wspaniałą nagrodę, którą jest.... uwaga...

Trzymam wszystkich w napięciu, nie? Very Happy

Dziesięcio... a niech stracę... piętnastominutowy spacer wokoło klombu, dwie miseczki ryżu i urlop okolicznościowy! (oczywiście w szafie) Smile

Przyjmij Piotrze moje najszczersze gratulacje.

Cieszę się Twoją radością, jednak nie odchodź proszę zbyt daleko, żebym nie musiał strzelać.

jjb89