|
Forum Mikromodelarzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz K
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl / Rzeszów
|
Wysłany: Sob 15:44, 06 Mar 2010 Temat postu: [Galeria]... albo prawie galeria. Warszawa M-20 z Modelika. |
|
|
Witam w galerii niemal ukończonej Warszawy M-20.
O samej konstrukcji rozpisywać się nie muszę... symbol początku motoryzacji PRL-u, będący zaadaptowaną na nasz rynek wersją radzieckiej GAZ Pobiedy.
A że mam do niej spory sentyment, więc czekałem na jej opracowanie. Kiedy się ukazała, wiedziałem na co się porywam... nie wiedziałem jednak że będzie tego aż tyle. Nie było łatwo, prawie każda cześć wymagała docinania itp. ... Udało mi się dojść niemal do końca ( co trwało niemal dwa lata ), ale z efektu swojej pracy, szczególnie patrząc na detale zadowolony nie jestem. O zgodności z oryginałem się nie wypowiem. Zresztą... oto galeria:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Model na sam koniec postanowiłem pobrudzić. Dlaczego akurat tak? Chciałem żeby optycznie nabrał większej wiarygodności, wszak zmanierowała się pracą podczas pięciolatki, pokonując tysiące kilometrów nie znających jeszcze asfaltu dróg. Owe lata odcisnęły nawet piętno na samej karoserii
A teraz uwagi dla chcących zabrać się za budowę:
Podłoga/Wnętrze – najwięcej kłopotów sprawiło przejście tylnego fotelu i nadkoli, było trochę cięcia. Kanapa w oryginale jest bardziej wysunięta do tyłu. Tutaj uwaga do opcji otwartych drzwi – ich wersje zamknięte i otwierane różnią się wymiarami.
Dach – najtrudniejszy element. Styk ramy okien i dachu wichrował się do tego stopnia, że nie dało tego tak zostawić. Rozwiązaniem okazało się zasklepienie tekturą, która będąc szkieletem nie tylko usztywniła całość, ale ułatwiła naklejenie właściwego dachu. Na koniec na miejsca łączeń poszedł cyjanoakryl oraz retusz farbami olejnymi.
Przód pojazdu – nie obyło się bez gimnastyki. Ostateczny wynik widać na zdjęciach, dodatkowo nijak nie udało mi się dopasować wewnętrznych osłon błotników, są za małe. Maska jest za długa, ale nawet mimo przycięcia boki nie chcą się tak łatwo dopasować.
W kwestii atrapy chłodnicy uczulam że jej elementy są krótsze niż powinny być... poza tym mogła mi lepiej wyjść.
Na razie tyle, pozostało mi jeszcze dorobienie kardana, baku i układu wydechowego.
Na koniec dodam, że warto by zaprojektować ją od nowa... temat jest bardzo wdzięczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kat
Kontradmin z kontrwywiadu.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 0:03, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam co kolega napisał i oglądam zdjęcia i normalnie aż nóż się w kieszeni otwiera. Jak można żądać pieniędzy za model w którym wszystko trzeba poprawiać a i tak wygląda jak wygląda? Pamiętam jeszcze ten samochód jak jeździł po ulicach. Zawsze mi się podobały te obłe kształty. A to w jaki sposób autor to zaprojektował to jest po prostu profanacja. Przyłączam się do opinii że model powinien być zaprojektowany od nowa, tylko że przez kogoś kto się na tym zna
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomasz K
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl / Rzeszów
|
Wysłany: Pon 13:49, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jak mówisz. Projekt prosi się o nowe opracowanie. Warszawa z racji kształtów rzeczywiście musi wymagać pomysłowości projektanta. Ale gdyby powstała, stanowiła by świetną alternatywę dla obecnie wydawanych jeździdeł.
P.S. Sam pamiętam czasy, gdy na większości parkingów można było spotkać i Syreny czy Trabanty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz K dnia Pon 21:46, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomasz K
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl / Rzeszów
|
Wysłany: Nie 11:25, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mogąc patrzeć na wygląd przodu, zabrałem się za jego lifting. Na szczęście kleiłem go butaprenem, więc za pomocą pędzelka z terpentyną poodklejałem elementy atrapy, kierunkowskazy oraz zderzak. A że ten w oryginale jest niżej niż w modelu, odciąłem fragment podłogi na którym się opiera i obniżyłem element o jakieś 2,5 mm. Następnie z zapasu koloru zrobiłem od nowa przednie poszycie. Na całość poszła nowo zrobiona atrapa. Podwozie z kolei uzupełniłem o brakujące elementy, i maznąłem farbami olejnymi co by brudzenie było pełne.
I to by było na tyle.... zapraszam do końcowej galerii:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekkarolczak
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob 16:05, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Modelik fajnie pobrudzony - ale jak już Maciek napisał - co to ma wspólnego z Warszawą - nie wiem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|