Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aro275
Aktywny
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trzebinia
|
Wysłany: Pią 15:59, 31 Paź 2008 Temat postu: diorama " Kursk - posiłki dla pantery" |
|
|
witam serdecznie wszystkich jestem tu nowy , ale modelarstwem zajmuje się modelarstwem od 20 lat ale ostatnie modele sklejałem jakieś 10 lat temu i nie jest to mistrzostwo świata Ostatnio popełniłem taką rzecz
mała dioramka przedstawiaj aca epizod walk w afryce
Jeszcze nie skończyłem ale wyglądać będzie mniej więcej tak
czołg pz III revell
figurki italeri
oto zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
to na razie tyle bądzcie wyrozumiali nie bijcie mistrzowie
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aro275 dnia Nie 20:03, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sławek
Pomocnik
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Pią 16:54, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Model PzIIIM i L z Revell'a to mistrzostwo świata w małej skali. Nie obraź się, ale jak sam napisałeś - to pierwszy model od wielu lat i to widać . No ale od czegoś trzeba zacząć. Ja swoją pierwszą Panther w 72 przemalowywałem już dwa razy, a i tak jak na nią teraz patrze ... Teren koło czołgu nie nazwał bym dioramą a winietką - ale może to tylko moja "definicja".
To moje odczucia - jak uraziłem sorry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:56, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Z poprzednikiem sie zgodzę. Można coś tam dopracować. na początek zdecydowanie figurki należy pozbawić podstawek. Reszta to kwestia treningu i chłodnego spojrzenia (jak opadną emocje) na swoje dzieło. Zawsze się cos znajdzie tym bardziej, ze zdjęcia uwypuklają bledy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aro275
Aktywny
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trzebinia
|
Wysłany: Pią 18:28, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witam dziekuje wiem koledzy że to kaszana po świetach idzie do kreta hahaha to tylko taka próbka , nie mam aero i nie umiem sobie poradzić z pędzlem bardziej się przykładam do figurek ale jak go "wykąpie " w kretku to poprawię i będzie mistrzostwo swiata dzięki i wcale się nie obrażam jestem świadom mich niedoskonałosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aro275
Aktywny
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trzebinia
|
Wysłany: Pią 18:31, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Acha koledzy podpowiedzcie mi coś prosze jakies wskazówki z góry dziękuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:11, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No, jak idzie do kreta to zabawa zaczyna się od początku. Zatem na początek poszperać po forach jak i co sie maluje. Na podstwakę pisaek - przeciez to pustynia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aro275
Aktywny
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trzebinia
|
Wysłany: Pią 19:38, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
tak idzie do kreta albo użyję zmywacza wamodu zobaczymy tak czy inaczej sam stwierdziłem że to kaszana jakich mało za bardzo chciałem wszystko na raz zrobic washe , pastelowanie , brudzenie i wyszło wielkie gówno hahaha właśnie muszę sie zastanowić zczego zrobić piasek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:48, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Można kupić gotowy ale drobnoziarnisty, jako podłoże pod warstwę sproszkowanych suchych pasteli (mogą być starte na papierze ściernym) zmieszanych z farbką w kolorze piasku pustyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adam
Obserwator
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 19:49, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
aro275 napisał: |
tak idzie do kreta albo użyję zmywacza wamodu zobaczymy tak czy inaczej sam stwierdziłem że to kaszana jakich mało za bardzo chciałem wszystko na raz zrobic washe , pastelowanie , brudzenie i wyszło wielkie gówno hahaha właśnie muszę sie zastanowić zczego zrobić piasek |
ja używam suszonych alg
tylko trzeba je zmiażdzuc przy odrobinie swzczęścia powstaje ciemny piasek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekolo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bushi
Moderator
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią 20:03, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę nieśmiertelną podstawkę od Panzer II matchboxa .
Proponuję wyrwać budynek, bo jest całkiem dobry (przynajmniej od frontu) i umieścić go na większej podstawce. Na tej czołg i figsy ledwo się mieszczą.
Tu masz małe co-nieco na temat podstawek wszelakich:
http://www.mikromodele.fora.pl/pomysly-patenty-wynalazki-ideas-patents-inventions,25/podstawki,1422.html
Po kąpieli w krecie zapodkladuj model (najlepiej szarą farbką akrylową) i pokryj kolorem bazowym.
Z washami, obiciami, pastelami itp chwilowo poczekaj. Najpierw się skup na czystym i schludnym malowaniu modelu.
Piasek można wykonać z wielu różnych sypkich materiałów, lub past, to bardziej kwestia upodobań i tego jaki chcesz osiągnąć efekt.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na podstawce z powyższego linka zrobiłem piasek z normalnego piasku . Jednakże wcześniej został rozdrobniony przez piaskarkę.
Do tego trochę farb akrylowych; suchy, mokry pędzel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aro275
Aktywny
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trzebinia
|
Wysłany: Sob 16:08, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
witam widzę że nie zniszczyliście mnie na starcie cieszę się Własnie zaraz zabieram się za robote życzcie mi powodzenia pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sławek
Pomocnik
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Sob 20:26, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że dyskusja się ożywiła . Super!!! Model do kreta to dobre rozwiązanie, ale chyba lepiej akurat ten model (moim zdaniem rewelacyjny) zostaw na później. Kup coś taniego i w miarę przyzwoitego np. z Italeri, poeksperymentuj, a za jakiś czas wrócisz to tej PzIII. Lepiej patrzyć na nowe "dzieła" niż ciągle pracować na jednym i nie pamiętać (bo to trudne) poprzednich wersji - przynajmniej przez jakiś czas. To sprawa pierwsza. Druga to aerograf, o którym wspominasz. Rzeczywiście jest bardzo przydatny, nawet najprostszy. Osobiście mam "pseudo Iwate"- firmy Atalntis (przynajmniej kompresor) i jestem zadowolony. Nie jest to może super wypasiony egzemplarz, ale to pierwszych prób się nadaje, a jak nauczysz się obsługi to też nie będzie "zawadzał". Koszt samego aerografu to koło 150,- PLN, za kompresor trzeba dać kilka stówek . Na dłuższą metę to inwestycja konieczna - niestety. Ale nie zrażaj się - widziałem już kilkanaście świetnych modeli (nawet w '35), malowanych pędzlem i wyglądały rewelacyjnie. No dobra nie będę przesadzał i kolejne "pomysł" napiszę w kolejnej odsłonie . Sławek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aro275
Aktywny
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trzebinia
|
Wysłany: Sob 22:13, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
witam ponownie własnie czołg się moczy w krecie zobaczymy co będzie
na razie uciekam jutro zobaczę jaki będzie efekt "kąpieli" mam nadzieje że nie zmieni się w mase nierozpozawalnej "glutoplazmy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bushi
Moderator
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob 22:56, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kret czyli soda kaustyczna nie powinien w zasadzie rozpuszczać plastiku, no chyba, że masz jakąś żrącą wodę w kranie
Ze swojej strony proponuję założyć wątek warsztatowy dotyczący budowy modelu i tej całej afrykańskiej dioramki.
Myślę, że koledzy z forum mogli by dużo w tej kwestii pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|