Forum Mikromodelarzy

talex0

Witajcie

Dzisiaj coś dla mnie raczej nietypowego.
Zmajstrowałem model Boeinga B-707 wypuszczony przez firmę Heller w skali 1:72. Od początku budowany on był jako model prosto z pudła, z przeznaczeniem na prezent imieninowy dla przyjaciela (bez podtekstów - jestem hetero Smile

). Budowa przebiegała dosyć szybko. Części składowe, ku mojemu zdziwieniu, pasowały prawie idealnie, oprócz owiewki kabiny, gdzie położyłem trochę szpachli (za mało Sad

). Mnóstwo czasu zajęło za to malowanie. Duuużo maskowania, dużych i małych powierzchni. Poszły na to metry taśmy maskującej Confused

Efekt finalny, uwzględniając minimalny nakład pracy, przerósł moje oczekiwania. Przyznam się szczerze, że szkoda mi było oddawać ten model. Rozpatrywałem inne prezenty Rolling Eyes

(dobra flacha Exclamation

), no ale cóż, obiecałem, należało więc dotrzymać słowa.
Co podarowałem zobaczcie sami.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dla porównania skali obok zaparkowałem P-40 K.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

tender

No i ładnie, no i pięknie Hurra

... Bajka nie moja, ale robi wrażenie.
Ok!

Karol

Jak zwykle kawał konkretnej roboty!wydaje mi się, że w okolicach kokpitu faktycznie przydałby się więcej obróbki. No i model tej klasy zasługuje na więcej zdjęć, w szczególności silniki i podwozie fajnie byłby zobaczyć lepiej. Klawo wyglądają elementy srebrne. szkoda, że musiał "odlecieć". WIĘCEJ ZDJĘĆ,WIĘCEJ ZDJĘĆ, WIĘCEJ ZDJĘĆ!!!!!!! Very Happy

talex0

Cześć Karol Smile

Niestety więcej zdjęć raczej nie będzie. Te, które pokazałem, są zrobione, tuż przed wyjściem na imprezę, na której model został oficjalnie wręczony jako prezent (podobał się Very Happy

, szczególnie dzieciom Very Happy

).
Prawdę mówiąc nie zamierzałem ich robić, ale w ostatniej chwili stwierdziłem, że może warto by było uwiecznić "kolosa" i się nim pochwalić. Dlatego też wykonałem te zdjęcia na pośpiechu, z kiepskim światłem, poganiany przez małżonkę gotową do wyjścia (pełną obaw, że kamuflaż ... , sory - makijaż się jej popsuje). Sam mam lekki niedosyt, że tak mało zdjęć i w zasadzie tylko z góry, bez szczegółów o których wspomniałeś.
Jeśli się kiedyś uda, a model nadal będzie w stanie stanąć do sesji fotograficznej (mam obawy, że dzieci dadzą mu radę wcześniej), to postaram się uzupełnić galerię o kilka fotek z innej perspektywy.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

tender

Karol

Sesja istotnie musiała być interesująca Very Happy

spit5

Raczej nerwowa jak znam kobiety. Laughing

Karol

Ważne, że model ją przetrwał